Posiadłość Blackwood

Onizuka

bo to unikalna nieprzewidywalna wyjątkowa postać tylko na naszym forum można ją spotkać... <leży na podłodze> jeszcze gdybyś umiała mnie przenieść za pomocą lewitacji albo zmieniła się w podnośnik i tak mnie na kanapę przeniosła <mamrocze pod nosem> tak czy siak drugiej takiej nie ma dla tego nie słyszałeś o niej nic....

Touya

totalnie siedziba X-men xD mnie wysuwają się szpony Smile

Onizuka

a ja psuje wszystko szybciej niż mój cień xD

Betrayer

(Zagadasz... W normalnym świecie fantasy tak jest. Tylko że na tym forum jest za dużo zbyt ograniczonych ludzi bez urazy... Nie mówiłem o Tobie.)

<spogląda na Queezle co jakiś czas>

Queezle

<trzasnełą zebami w stropnę Betrayer'a> Spoko, ja nie gryzę...

Arthas Menethil

Witajcie Wszyscy...Myślałem ,że to forum się rozpadło...Ale też nie wiem dlaczego ale mój profil został raczej usuniety bo nie mam do niego dostępu...

Betrayer

Na kolana przed królem! <powiedział z uśmiechem, patrząc na Arthasa>

Arthas Menethil

LAL Na kolana!(joke)Jestem tu prywatnie moja władza nie siega teraz ludzie wierza w technologie<Obojętnie>A nie w moc!

Betrayer

Mądrze powiedziane przyjacielu... <położył rękę na jego ramieniu i delikatnie pchnął> Witam z powrotem...

Arthas Menethil

<klepnął go w plecy>Mnie też miło że wróciłem x)

Touya

OMG nie rób tego ;> czesc Arthasie. <idze do baru i kupuje szklankę wody>

Onizuka

Arthas Menethil

<Podszedł do baru poszukał za lada czegoś do picia u usiadł na fotelu>

Queezle

Sasuke Uchiha

<siada na stoliku>musze sie do czegoś przyznać jestem morfinistą xDDDD Poćpamy razem jak jedna wielka rodzina?<patrzy błagalnie>xD

Arthas Menethil

Nie dziekuje ;] 30% mojej armi są ze cpania jednak nie chciałbym do nich dołonczyć ale widze że ty chcesz x]

Betrayer

Hah... 30%?!... Chyba 3% Za najazd na Lordaeron zabitych i do łączynych do twojej armii było ponad 49%(!), reszta to nekromanci prowadzeni okultyzmy i demonologie o to by było z 21%(!). Natomiast 9% to dołączeni z innych ras (nieumarli orkowi np. Ner'Zhul(ork)-Król Lisz(!!!)). A 11% to przeróżnych wypadkach(samobójstwo, niechcący zabicie itp.)

Nie ćpaj Sasuke, tak robią tylko brudasy...

Arthas Menethil

Jak przywiezli na lordearon siano to myslisz ze co z nim robili? Jedli niby? ;]

Ero Senin

powruciłem!!!<krzyczy > tęskniliście ?

Queezle

Ech, w jakim towarzystwie przyszło przebywać tak grzecznemu demonowi, jak ja?! <Bawi się kryształową fiolką z fisstechem>

Ero Senin

< krzyczy > a ciebie nie lubię Razz

Queezle

<wisi do góry nogami na drzwie i mu się przygląda> Ja ciebie też nie ^^<mówi uprzejmnie> Powiesz mi tylko dlaczego??

Sasuke Uchiha

<rzuca w stronę Quezze tabletkę>połknij i poczuj się jak w domu ^^ Trzeba tu jakąś kapliczke wybudować na cześć pewnej osoby xD

Touya

Jestem ciekaw dla jakiej.. jednak powstrzymam swoją ciekawość <Wychodzi przed dom>

Queezle

<oglada z zaciekawieniem Pastylke> Uchuchu... Szkoda, że na mnie działą tylko fisstech... Bo bym chętnie spróbowała.. co to??

Sasuke Uchiha

Fuck nie działają -.- szkoda, a ta tabletka to nic xD <robi kapliczkę> gotowe.Teraz możecie sie modlić do boskiego Saska xD

ioper

<Wraca z Dzbanem Leśnym o smaku jagodowym> macie gdzieś wolne krzesło??? <upada>

Touya

gdzieś tam znajdziesz <ogląda kapliczkę> jakie samouwielbienie Smile

MEGALOMAN !

Queezle

<wyrzuciła pastulkę><zeszła z drzewa i gdzieś sobie sobie poszła>

Touya

<odwraca się i pyta Queez> Gdzie idziesz ? Smile

Sasuke Uchiha

<ogląda kapliczkę> ^^ trzeba rozpalić w całym domu świeczki no i trzeba złożyć ofiarę ^^ W kuchni odbędzie się rytuał więc wszyscy do KUCHNI ^^

Betrayer

Nie bo jak zwykle padnie na mnie... Jako ofiare.

Sasuke Uchiha

Super za przekupstwo zostajesz zamknięty xD do drugiego tematu ^^

Touya

xD ale pomocny ja mam w domu dzika chcesz 0_0 a może CIACHO

Arthas Menethil

Queezle

Ja moge się zając przygotowaniem ofiary!!!! <porwóciła szybkim krokiem>

Sasuke Uchiha

<patrzy w lusterko i wzdycha>Ke? Wy mówicie coś do mojej boskiej osoby xD? Na kolana to może was wysłucham ^^

Arthas Menethil · Wysłany: Sob 16:38, 01 Mar 2008 Temat postu:

Ekhem<cisza słychać tylko świerszcza>...<Minuty ciszy>A to taki żart? x]

Genkei · Wysłany: Sob 21:04, 01 Mar 2008 Temat postu:

(Lekko popychając bramę, drzwi otwierają się do posiadłości Blackwood)
-(Dobrze, wejdę do środka)- Witam nie przeszkadzam, w przygotowaniu ofiary oczywiście.
Jestem tutaj nowy, i pomyślałem odwiedzę sąsiadów ehehe, a tak w ogóle to ... pozwolicie że tu zamieszkam?..

Nie chciał bym się narzucać, ale żyje w ciężkich warunkach i szukam domu, nie że ja żebrak czy co, no ale, wiecie, tak samemu spać na drzewie w pościeli z mchu to tak smutno?, no ale tak czy inaczej, jeżeli nie to ja sobie pójdę

Ps: Betrayer-Butters(Skojarzenie z SouthParku Mad

)

Queezle · Wysłany: Nie 16:15, 02 Mar 2008 Temat postu:

Witam...< ziewnięcie> Kurde no... co z tą ofiarą?!