Posiadłość czerwonej róży

Rayne · Gość

Jest to wielki dom,który stoi w samym sercu lasu,z dala od cywilizacji...Nieszczęśni ci którzy zabłądzą na tych terenach...Wizytówką domu są wielkie czerwone drzwi w których wyryty jest wizerunek róży...W środku jest wystrój barokowy

Lena

<puka do drzwi> Witam ^^ moge wejść?

Rayne · Gość

<siada na krześle,które stoi na środku salonu>Znasz odpowiedz<rzuca kawałek kartki,a potem sztylet tak,że kartka została wbita do ściany>to lista naszych wrogów....wiesz jak działamy...

Lena

<podchodzi do kartki> hahaha nie moge się doczekać ^^ <podchodzi do stołu i siada na nim> Co porobimy?

Rayne · Gość

<patrzy beznamiętnie w drzwi>Na chwile obecną nic specjalnego...<wyciąga pistolet i przytula go do swojego policzka>Dobre czasy dla hołoty sie skończyły

Lena

Hahaha będą jeszcze lepsze czasy dla nas jak forum odżyje dla tego trzeba je zareklamować

Rayne · Gość

<patrzy na Ashanti>takkk...<oblizuje usta>wiesz mam dla ciebie niespodziankę w piwnicy,ale nie idź tam teraz...teraz dotrzymuj mi towarzystwa<zamyka oczy>czujesz tą słodką woń w powietrzu?To krew tylko tak upaja

Lena

OMG co ty tam trzymasz? Hehe dotrzymam ci towarzystwa z wielką radością ^^

ioper

<puka do drzwi>
puk, puk

Sasuke

<podchodzi do drzwi> ...Ale nora....a właściwie to rudera...no tylko trzeba jeszcze te drzwi wywalić i dom będzie warty właścicielek xD <odchodzi>

Lena

Hao lepsze to niż twój dom znaczy śmietnik wole mieszkać w ruderze niż w kartonie lub śmietniku...

Sasuke

Tylko że ja nie mieszkam w śmietniku a nawet jakbym chciał to i tak byś mnie z niego wygoniła bo ty zarządzasz całą linią śmietników w Polsce xD

Rayne · Gość

Tak Ioper wchodz...<wstaje i otwiera okno mówiąc do W.H.A>Jeżeli coś ci sie nie podoba to opuść tą posesje...i nie denerwuj mojej przyjaciółki<znów siada na krześle>niektórzy ludzie nie mają za grosz poczucia smaku<rozgląda sie po pomieszczeniu i zamyka oczy>

ioper

<wchodzi>
eee....musze se zapuścić muzyke
<włącza IPoda i ma nieodpartą chęć śpiewania ale nie chce nikomu przeszkadzać>

Sasori

<wchodzi> ale burdel... każdy inny jest lepszy bo tu są tylko dwie dziwki (w dodatku jakieś zasrane wampirki... omG) brakuje wam tylko czerwonych ścian, ale ściany są drogie a wy macie tylko podłoge, jakiś zapyziały fotel i drzwi... -.-' <wychodzi>

Queezle

<siedząc do turenku unosi się w powietrz><wlatuje nie zmieniając pzycji przez okno> Ech...co się tu dzieje..? Wampirki? Hm.... <kołysze się lekko w powietrzu>

ioper

Lena

Hao jest nie wychowany tak jak Sasori no ale czego możemy się spodziewać po dwóch imbecylach I Sasori ja nie jestem Wampirem ale jesteś za głupi by to zauważyć i Hao ja przynajmniej mam firme i nie musze dorabiać pod latarnią tak jak ty...

Rayne · Gość